MGKS liderem okręgówki

Czwarty mecz i czwarta wygrana. Postawa podopiecznych Ryszarda Pomykały przekracza póki co najśmielsze oczekiwania. Wielu kibiców pamięta, iż dwukrotnie w XXI wieku sięgając już po awanse z kl. „B” do kl. „A”, oraz z kl. „A” do „O” bywał liderem swojej ligi. Przypadku w którym MGKS Drzewica byłby samodzielnym liderem kl. „O” nie jest sobie nawet w stanie przypomnieć naczelny archiwista drzewickiej piłki Andrzej Sosnowiec. I choć niedzielny mecz Omegi II ze Świtem Kamieńsk może to jeszcze zmienić [EDIT: jesteśmy samodzielni po remisie Świtu z Omegą II], to nieśmiałe głosy piłkarskich znawców wysuwają opinię o posiadaniu przez MGKS najlepszej drużyny w historii występów w OZPN Piotrków, a zatem i w XXI wieku,

Po rozegraniu trzech ligowych meczów u siebie, a oprócz tego staczając pojedynek pucharowy z Ceramiką Opoczno (2:0) wiadomo było, że prawdziwa weryfikacja dyspozycji przyjdzie w meczu wyjazdowym. I choć drużyna Czarnych Rozprza przed meczem IV kolejki kl. „O” była ostatnia w tabeli, to na początku meczu okazała się skuteczniejsza. Częste ataki MGKSu tak jak dotychczas często kończyły się niepowodzeniem pomimo optycznej przewagi i kultury gry, Radosław Kaczmarek zdążył już uderzyć z rzutu wolnego w poprzeczkę, ale prawdziwym zaskoczeniem okazało się prowadzenie gospodarzy po golu Kamila Szulca w 18 minucie. Gol wyraźnie zmobilizował regulację celowników, czego efektem było szybkie wyrównanie po drugim ligowym golu Wojciecha Ruty. Na ostatni kwadrans pierwszej połowy tempo meczu nieco ustało, gdyż to gospodarze tym razem poczuli się rozjuszeni utratą gola, próbując forsować defensywę która po pozwoleniu na stratę pierwszego gola w lidze wykazywała się dużą koncentracją. Na drugie 45 minut na boisku zameldowało się w drużynie Drzewicy 150% zaangażowania i wiary w zwycięstwo, bo ambicja odwrócenia losów spotkania wzięła górę. I tak rozpoczęła się kolejna lekcja futbolu której świadkami byli zawodnicy Czarnych, wobec profesorskiej gry MGKSu, który był w swoim żywiole. Szybkość i świeżość dało się czuć na kilometr, konsekwencja w pracy defensywnej pozwoliła rozwinąć skrzydła w kreowaniu sytuacji. Bramki coraz bardziej zaczęły wydawać się być kwestią czasu, chociaż nauczka w postaci gola na 0:1 nieco studziła hurraoptymizm. W końcu, 10 minut po pierwszej zmianie, w której to udział brali dwaj koledzy z rocznika 1988 – Marecki i Gulej, finalizacją jednej z kontr popisał się po raz trzeci z kolei Hubert Wiktorowicz. Kilka minut później totalnie dobiła rywali trzecia bramka MGKSu, której autorem był Wiktor Sadzikowski, główkując po rzucie rożnym. Ten zawodnik również jak Wojciech Ruta wpisał się na listę strzelców „okręgówki” po raz drugi. Oddać drużynie trenera Ryszarda Pomykały trzeba, że w całej drugiej połowie gospodarze nie zdołali ani razu zagrozić bramce Łukasza Tądra. Ostatni kwadrans przyniósł pozostałe zmiany, w tym również z użyciem bramkarza Bartłomieja Jędrzejczaka lecz wynik pozostał ten sam. W tym meczu oprócz całej drużyny – kolektywu, monolitu który zgrał się ze sobą i tworzy świetną drużynę bez wyjątku, warto podkreślić też dobrą postawę doświadczonego Jakuba Guleja, który wystąpił w pierwszej jedenastce pierwszy raz od pucharowego meczu z WOYem Bukowiec (12/08/2018). Zastąpił on w składzie Bartłomieja Matyję, który to w sobotę brał ślub, i nie mógł co zrozumiałe znaleźć się w kadrze. Przekazujemy w imieniu całej piłkarskiej społeczności Drzewicy najlepsze życzenia na nowej drodze życia!

 IV kolejka Klasy „O”:
Czarni Rozprza – MGKS Drzewica 1:3 (1:1)
 Kamil Szulc 18 – Wojciech Ruta 31, Hubert Wiktorowicz 67, Wiktor Sadzikowski 74
 Tąder (83 Jędrzejczak) – Sadzikowski, Starus, Rafalski, Sarwa (75 Wrzosek), Gulej (57 Marecki), Jura, Kaczmarek, Wiktorowicz, Ruta, Miązek (83 Bednarczyk)

Inne wyniki okręgówki:
(sobota – 8 września)
LUKS Gomunice – LKS Czarnocin 3:0 (0:0)
(Filip Barański 62, Tomasz Flaszka 85-karny, Michał Gala 90)
LKS Mniszków – Polonia Piotrków 0:6 (0:2)
(Adrian Malicki 4, 10, 48, 65, 81, Mateusz Jakubiak 71)
Szczerbiec Wolbórz – Olimpia Wola Załężna 1:1 (1:0)
(Cesar Pereira 33 – Łukasz Stępień 71)
(niedziela – 9 września)
GUKS Gorzkowice – Astoria Szczerców 0:1 (0:0)
(Bartosz Wilkoszewski 51)
Omega II Kleszczów – Świt Kamieńsk 1:1 (1:1)
(Adrian Ociepa 16 – Jarosław Bąkowicz 37)
Start Lgota Wielka – Włókniarz Moszczenica 1:5 (1:1)
(Krystian Piasecki 31 – Rafał Jagodziński 17, Sławomir Stańczyk 52, Piotr Walko 58, Zbigniew Kowalczyk 66, Daniel Szymczyk 71)